Słyszał o tym miejscu bardzo wiele – szczególnie od ptaków, którym zdarzało się tam zaglądać. Opowiadały niestworzone bajki o zwierzętach, które można tam spotkać. Ostrzegały też, że przez cały dzień to miejsce jest pełne ludzi. Dlatego jeżyk chciał tam się dostać dopiero wieczorem. Umówił się ze swoim przyjacielem – starym, mądrym krukiem Bazylim, że ten go tam zaniesie. Cyprian poczuł, że wiatr ucichł i w lesie nastała wieczorna cisza i spokój. Pora była odpowiednia, by pójść na miejsce, w którym umówił się z przyjacielem. Bazyli czekał tam już na niego i po ciepłym przywitaniu zaraz razem ruszyli.
Gdy już wylądowali Cyprian cicho zsunął się na ziemię. Słońce już praktycznie całkiem zaszło i w półmroku rozejrzał się po okolicy. Stał niedaleko sporej polanki otoczonej głębokim wąwozem pełnym wody. Wieczorne powietrze było rześkie i pachnące spokojem.
Na środku polanki leżała sobie grupa dużych zwierząt, wyglądających jak wielkie koty. Cyprian widział kiedyś koty na brzegu lasu. Pokazał mu je borsuk Emil i wyjaśnił, że znane są z tego, że świetnie polują na myszy. Jeżykowi podobało się wtedy szczególnie ich futerko – ciepłe i puszyste. Te tutaj też miały je w kolorze żółtawo-rudym. Na pewno były ciepłe, ale chyba nie tak puszyste jak kocie. Do tego były zdecydowanie za duże na łapanie myszy. Jeden ze zwierzaków miał wielką grzywę i potrząsał nią leniwie. Wszystkie leżały blisko siebie razem przytulone. Oczy miały przymknięte i oddychały spokojnie i miarowo – chyba już spały.
To wszystko było coraz bardziej niezwykłe i ciekawe. Coś, co miało sierść i głowę z uszami, oczami i nosem nie mogło być jednak drzewem. To musiało być jakieś zwierzę… Ale najdziwniejsze ze zwierząt jakie jeżyk widział w swym życiu. A jeżyk bardzo wiele zwierząt już widział i znał. Było też na pewno najwyższe… Tak wysokie, że gdyby odwiedziło jeżyka w lesie, to jego głowa wystawałaby ponad szczytami drzew.
Było już coraz później, Cyprianowi i mieszkańcom ZOO chciało już się bardzo spać. Głosy ptaków i innych zwierząt cichły. Słychać było głównie miarowe cykanie świerszczy. Niebo było czarne i zasypane błyszczącymi kropeczkami gwiazd. Jeżyk przeciągnął się i postanowił przed snem zobaczyć już tylko jedno nowe stworzenie.
Podszedł do kolejnej klatki i zajrzał do środka. Była niewielka i wypełniona drzewami i krzewami. Pośrodku – na jednej z gałęzi zwisało zaczepione czterema łapami bardzo dziwne zwierze. Gałąź objęło pazurami tak, że w ogóle nie musiało się trzymać. Całe jego kudłate ciało zwisało w dół. Głowa opadła i widać było na niej pośród jaśniejszej obwódki – ciemny duży nos. Oczy miało zamknięte i spokojnie spało. Oddychało miarowo wisząc tak głową w dół.
Oczy zamykały mu się same, gdy próbował policzyć ile nowych stworzeń widział dzisiaj. Jedno… Dwa… Trzy… To były te wielkie koty. Cztery… Zwierzę wyglądające jak kłoda drewna… Pięć… To wyższe niż drzewa. Sześć… Siedem… Osiem… Dziewięć… Wesołe śpioszki na gałęziach. Dziesięć… Ten tutaj, śpiący z głową w dół.
Cyprian ziewnął z zamkniętymi oczami. Oddychał bardzo powoli i spokojnie i czuł jak sen już do niego nadchodzi. Wiedział, że w Zoo jest jeszcze dużo ciekawych miejsc i zwierząt, które już jutro na pewno zobaczy.
Jak się Wam podobają bajki o zwierzętach?
O Ilustratorce
Pani Anna Czajkowska z wykształcenia, zawodu i pasji jest psychologiem. Wiele lat temu ukończyła Psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. W wolnych chwilach czyta, czyta i jeszcze raz czyta, czasem coś napisze oraz tworzy obrazy, grafiki, ilustracje i humorystyczne komiksy paskowe o blaskach i cieniach Rodzicielstwa. Jej ilustracje znajdziecie na stronie amlaurel.blogspot.com
Już jest! Pięknie wydana i ilustrowana książka z opowieściami o jeżyku Cyprianie i jego leśnych przyjaciołach.
Zrób sobie i bliskim prezent – zamów książkę z bajkami zasypiankami!
Moja żona spokojnie zasnęła do tej bajki bardzo polecamy Jeżyka Cypriana na mnie tez tak działa :D
Moja dziewczyna śpi polecam
hihi ja również polecam
„Uśmiechnął się do przyjaźnie do tego bardzo spokojnie wyglądającego zwierzaka.” – czytając bajki o Jeżyku jest takich błędów multum. Czy ktoś to redaguje czy w książce też tak jest? Swoją drogą lubimy Cypriana i uważam, że są to wspaniałe bajki :)
Dziękuję za zgłoszenie błędu. Poprawiłem. Bajki w książce są po redakcji i korekcie, więc takich błędów tam nie będzie. Pozdrawiam!
Fajna bajeczka, tylko dodawałem troszkę własnych wstawek. Wydaje się, że trudno zorientować się o jakim zwierzęciu jest mowa. Przydają się wstawki typu: „Czy to nie krokodyl?”, „Chyba to nie drzewa, a nogi żyrafy”…
Poza tym pomysł fajny.
dziala moja dziewcxyna zasnela pozdrawiam
Serdecznie dziękujemy za fajne bajeczki i pomoc w zasypianiu :)
Moje dziecko ma 2 tygonie od paru dni czytam jej te bajki i bardzo szybko przy nich usypia wczesniej musialam ja nosic bujac zeby zasnela a przy tych bajeczkach zasypia szybciutko ??
Pogodowe kłopoty pewnego Królestwa czytaliście to
Czytam bratu od 3 dni. Dzis upierał się, że nie zaśnie. Poprosiłam, aby się położył bo JA przed snem chcę mu przeczytać bajkę. Zapytał się czy o jeżyku Cyprianie i bardzo się ucieszył. Zasnął pod koniec bajki :)
Mam nadzieję na wiele bajeczek o Jeżyku i Przyjaciołach. I podpisuje się pod prośbą córki pani Kamili. Może bajka związana z dinozaurami? Brat je uwielbia!
Pozdrawiam i dziękuję.
Astra
super
Dziewczyna zasnęła 10/10
:) Moja Córka „niestety” zawsze zasypia zanim doczytam do końca, a bardzo polubiła Jeżyka Cypriana i jego Przyjaciół. Dlatego też, po jakimś miesiącu czytania Zasypianek poprosiła mnie: ” Mamo, ja połażę się do łóżka wcześniej, a Ty poczytaj mi całego Jeżyka” :) Spróbowałyśmy i.. tradycyjnie, zasnęła w połowie…Jedyna historyjka, przy której nigdy nie zasypia, to opowiadanie „Jeżyka Cypriana wycieczka do zoo” :)Greta (3latka) uwielbia to, w jaki sposób Jeżyk opisuje zwierzęta i zawsze chce mu podpowiedzieć, jakie stworzenia spotkał w Zoo :)
p.s. Prośba od mojej córki -> „Amoże zna Pan jakąś historyjkę o Jeżyku i wielkich dinozaurach? :)
Pozdrawiamy :)
Witam czytając bajki jestem pod wrażeniem dzieci potrzebują bliskości z rodzicami i właśnie chwila kiedy dziecko kładziemy spać poczytajmy mu bajkę właśnie ja tak robiłam widziałam radosne oczy moich dzieci jak z za chwytem słuchały bajek którą czytałam lub opowiadałam zrobiłam błąd kiedy moje słodkie bobasy miały po 4 latka nie spisałam ich opowiadań jak może dziecko w swoich fantazjach widzieć swoja wymarzoną zabawkę lub jakie są barwy tęczy wiele człowiek traci bo dzieci tak szybko rosną to na tyle życzę wiele pomysłów i wpisów miłych i życzliwych powodzenia i pozdrawiam serdecznie słuchaj słów swoich skarbów one wiele znaczą :)